– Z fitnessem byłam związana przez dwanaście lat, w każdej amatorskiej federacji zdobyłam mistrzostwo świata. Brakowało mi motywacji. Szukałam nowego wyzwania, nowej adrenaliny, bo w moje życie, jeśli chodzi o sport, wkradła się pustka. Dlatego, za namową męża, zdecydowałam się na MMA – powiedziała kilka dni przed walką w rozmowie z portalem echodnia.eu Porczyk.
Dla Polki była to pierwsza walka w zawodowym ringu. Porczyk, od początku miała przewagę. Bardzo szybko sprowadziła rywalkę do parteru i później mocno biła swoją przeciwniczkę. Sędzia już w pierwszej rundzie musiał przerwać pojedynek i ogłosić zwycięstwo Polki.
We wrześniu była mistrzyni świata fitness po raz drugi wyjdzie na ring MMA. Porczyk będzie walczyła na kolejnej gali w Niemczech. W kuluarach mówi się, że jeżeli tę walkę wygra, to w 2014 roku może zmierzyć się na gali KSW z Iwoną Guzowską (39 l.), wielokrotną mistrzynią świata i Europy w kick-boxingu i boksie.
Zakladanie stron www